Kolejny zachód Księżyca w pełni zaliczony. Tym razem w Kampinosie. Warunki były przednie, były rozlewiska z przebijającą się wiosną, pojawiła się mgła. Jako zabawną ciekawostkę do zdjęć podam, że na jednym „profesjonalnym” forum fotograficznym zaczęto zastanawiać się czy Księżyc nie został doklejony. No cóż ten kto życie spędza przed komputerem nie zobaczy na własne oczy takich obrazów 😉 Zdjęcia zostały zrobione aparatem Olympus OMD EM 1 z obiektywem ZD 50-200 SWD.
Najnowsze komentarze